jest taki dzień, gdy
chryzantemy ocieplają zimny świt
pomiędzy śpiącymi smutkami
światełka kłaniają się oddechem
wyszeptanych modlitw
milczenie jest tu
niemym oczekiwaniem na słowa
bezgłośnym krzykiem
w rozchylonej delikatnie pamięci
teraźniejszość odgaduje myśli
pomiędzy śpiącymi smutkami
światełka kłaniają się oddechem
wyszeptanych modlitw
milczenie jest tu
niemym oczekiwaniem na słowa
bezgłośnym krzykiem
w rozchylonej delikatnie pamięci
teraźniejszość odgaduje myśli
A ja
bardzo dziękuję i pozdrawiam serdecznie:)My rating
Moja ocena
ładnie napisane:w rozchylonej delikatnie pamięci
teraźniejszość odgaduje myśli
My rating
My rating
My rating
My rating
Bardzo
dziękuję, Panie Waldemarze zastanowię się, bardzo Panu dziękuję.Moja ocena
Bardzo ładnie o tym tak ważnym dla nas dniu pamięci. Ewentualnie do przemyślenia: zamiast światełek - ogniki świec, które tańcząc z wiatrem, kłaniają się modlącym i rozmyślającym nad grobami.My rating
My rating
My rating
My rating
My rating