To tylko sen?
Szkarłat rozlany wśród gwiazd,
Ryk, który zbudził demona,
Pieśń wśród latarni miast,
Jedno trzepnięcie ogona,
Kałuża łez pod łapami,
Sen otulony marzeniami.
Słysząc strzały i wycie,
To kolejna ludzka nagonka,
Na skrzydłach leci ponad poszycie,
Wilczyca śnieżna – zima jej patronka,
Która co noc do snu jej śpiewa,
I prowadzi pośród leśne drzewa.
- Córko, zbudź się
Już świta – otwierając powieki
Spoglądam na mą matkę
I na świat… - To tylko sen?
Pytam sama siebie
Ruszając na łowy.
Ryk, który zbudził demona,
Pieśń wśród latarni miast,
Jedno trzepnięcie ogona,
Kałuża łez pod łapami,
Sen otulony marzeniami.
Słysząc strzały i wycie,
To kolejna ludzka nagonka,
Na skrzydłach leci ponad poszycie,
Wilczyca śnieżna – zima jej patronka,
Która co noc do snu jej śpiewa,
I prowadzi pośród leśne drzewa.
- Córko, zbudź się
Już świta – otwierając powieki
Spoglądam na mą matkę
I na świat… - To tylko sen?
Pytam sama siebie
Ruszając na łowy.
COMMENTS
ADD COMMENT