Życie zakpiło
Życie ze mnie zakpiło,
Dlaczegóż ja nie mam, więc kpić?
Wciąż się ze mnie naśmiewa,
A ja mam trwać w bezruchu?!
Piękna ma przyjaciółko,
Ty, która tak często mnie odwiedzasz,
Proszę o Śmierci zabierz mnie,
Zabierz mnie ku mym braciom,
Ku lasom i rzekom spokojem spowitych
I nie skazuj więcej na cierpienie,
Lecz w zamian daj wieczny sen...
Dlaczegóż ja nie mam, więc kpić?
Wciąż się ze mnie naśmiewa,
A ja mam trwać w bezruchu?!
Piękna ma przyjaciółko,
Ty, która tak często mnie odwiedzasz,
Proszę o Śmierci zabierz mnie,
Zabierz mnie ku mym braciom,
Ku lasom i rzekom spokojem spowitych
I nie skazuj więcej na cierpienie,
Lecz w zamian daj wieczny sen...
My rating
aaale poleciałaś moja droga... jakiś oldschool :P