Pornografia

author:  Marysia Pawlak
4.6/5 | 14


Świat dziś
Nie stroni od nagości.

Gdzie się nie ruszyć,
Tam golizna,
Bezwstydność
I płonące liście.
Klon obnażony
Za moim oknem
Prezentujący
Szare badyle.
Anoreksja
Bijąca z dębu
Nie ma usprawiedliwienia
Nawet w ścieżce
Usypanej z żołędzi.

I tak stoją
Bezkarnie i bez skrupułów
W samym sercu
Miejskiej parczyny.
A ty podziwiaj
Jak późnojesienny alfons
Wystawia swoje okazy
Obdarte z sukien
Szytych Ręką Pańską
Na miarę z martwych
Szypułkowych skrawków.

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

PORNOGRAFIA

pOMYLILEM SIĘ W OCENIE. PO NAMYŚLE DAJĘ 2 I PÓŁ. jEST POMYSŁ, ALE LEKKO NACIĄGANY.
i TA MORALISTyKA, KOREJ NIE LUBIĘ W POEZJI.
cHOĆ TU U pANI W wIERSZU ZASŁONIĘTy liSTKIEM fIGOWYM nATURY.
jESTEM ZA a nawet PRZECIW - JAM MAWIAŁ PEWIEN KLASYK POLITYKI...Czyli mieszane uczucia...
13.03.2012,  Józef Baran

My rating

My rating:  
13.03.2012,  Józef Baran

My rating

My rating:  

Moja ocena

za ten trzymam kciuki teraz:)
My rating:  

My rating

My rating:  

Moja ocena

wyjątkowy opis nagości jesieni:) Piękne.
My rating:  

My rating

My rating:  

super

Na miarę z martwych
24.10.2011,  batuda

My rating

My rating:  
24.10.2011,  batuda

My rating

My rating:  
24.10.2011,  adieu

Moja ocena

Ale ładnie zakręciłaś Marysiu. Przyroda jest jesienią taka bezwstydna i bezlistna, cała goła.
My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating: