Do puki sól korka nie zeżre
Mała butelka
niesiona wodą,
zamknięta w sobie
szczelnie korkiem...
Jaka cisza i spokój.
Nagle z zaskoczenia
napada ją fala,
poniewiera,
z pieniącą złością topi!
Ona wypływa...
Falę toń zabiera.
Chociaż sól jej korek zżera
nadal jest zamknięta,
niesiona wodą czeka...
Na następny atak...
niesiona wodą,
zamknięta w sobie
szczelnie korkiem...
Jaka cisza i spokój.
Nagle z zaskoczenia
napada ją fala,
poniewiera,
z pieniącą złością topi!
Ona wypływa...
Falę toń zabiera.
Chociaż sól jej korek zżera
nadal jest zamknięta,
niesiona wodą czeka...
Na następny atak...
My rating
My rating