Echo-lokacja
niezauważalnie
przenikasz przez ścianę odosobnienia
na pozór nie zmienia to niczego
tylko to drżenie
jakby strun harfy muśniętych dotykiem konającej duszy
po dawno skończonym koncercie
prawie niesłyszalne rezonuje jeszcze
niepokojąc skronie i trzewia
za moment i ono zniknie w ciszy
i dwa puste krzesła naprzeciw
nieskończonej długości stołu
i ostatni brzdęk widelca o pusty talerz
przenikasz przez ścianę odosobnienia
na pozór nie zmienia to niczego
tylko to drżenie
jakby strun harfy muśniętych dotykiem konającej duszy
po dawno skończonym koncercie
prawie niesłyszalne rezonuje jeszcze
niepokojąc skronie i trzewia
za moment i ono zniknie w ciszy
i dwa puste krzesła naprzeciw
nieskończonej długości stołu
i ostatni brzdęk widelca o pusty talerz
My rating
do wszystkich
dziękuję za czytanie:)@Waldemar Kostrzębski
Taka sinusoida nastrojów. Chyba każdy tak ma - raz na poważnie, raz frywolnie, błądząc między stanami przejściowymi:) Dziękuję Waldemarze:)Moja ocena
Ledwo się skończył urlop a ty bierzesz się ponownie za poważne tematy. Zgrabnie i ulotnie. Ale nawet echolokacja nie pomoże gdy obiekt zniknie z pola widzenia.My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating