SŁOWO ZBOŻNE

5.0/5 | 1


ড়ৡী†
SŁOWO ZBOŻNE NA NIEDZIELĘ
ŹLE BOWIEM SIĘ DZIEJE


Czegóż jeszcze trzeba ?
By duch nie spadł z nieba
Na dwory… na trony biskupie
Na przeorów zakonów demonów
Boeut bourguignon miast baranka ?
Duszy duszonej w cierpkim winie ?
Przed sacrum tabernakulum incognitum
Poza wzrokiem gawiedzi
Ale wpierwej hurmem na kolanach poddani
Opętani fani gnani do świętej ? spowiedzi
Pytam refleksyjnie… może retorycznie
Z wrodzonej wszakże grzeczności…
Po cóż intymności klechowości wiedzieć ?
By potem z ambony… pono palcem bożym
Mógł ony onym grozić cynicznie ?
By na czarno i pod wpływem…
Dziwaczna zali to potrzeba !?
Ażeby po winie rozprawiać o winie
Aby duch przerażon nie zwiał im do nieba ?
By ich nie rozgniewał ?
Czy by nie nawiedził ?
Szukaj odpowiedzi

By ów ksiądz z jałmużny
Niczym książę próżny
Z wyniosłej podniebnie i ciasnej
Nie politykował ambony
Nie oceniał… nie podglądał przekonań ni żony
Nie wskazywał nikomu na kogo głosować
Kogo brać na język… czarnym wytykać paluchem
Komu perorować… dla kogo być uchem
On prawem Kaduka… on może odpuszczać
On z nadania pana… ? wyroki ferować
On do piekieł spuszczać
Bo któż mu zabroni do wiernych publiki
Z Hyde Parku ambony… ortodoksje dukać
Krytyk niewygodnych kościołowi ustaw
Niesprawdzonych półprawd… sprytnie wymyślonych
Wkładać w plebsu usta
Wyzbyć podatkowych przywilejów dzikich
Mamony… dóbr wszelkich jak zgłodniała tłuszcza
Choć to może… w imię boże najświętsza korupcja

Nie lżyć demokracji… wyzbyć inklinacji
Wrogich… wobec ateistów nazbyt licznej nacji
Nie podsycać w narodzie konfliktów ni sporów
Wyrzec się sponsorów
Per korupcja… w biskupstwach
Wyświęcanych w imię wiary
Gloryfikowanych ponad wszelkie miary
Wynoszonych na ołtarze
W kabarecie, gdzie gniecie humor czarny i czarni kuglarze

Myśli biskup stary… proboszcz czy wikary
Stawiając się ponad… nie ma dla mnie kary
Kombinuje w żłobie… sam rzepki nie skrobie…
Miękko sobie ścieli
Niechaj więc anieli obcują z nim w celi
Niech tam się umartwia i wierze oddaje
Jęzorem nie mieli… przystraja ołtarze
Wśród murów klasztorów… wśród adoratorów…
Pism świętych świetnych autorów
Ni w czerni… ni w bieli… ni w ostatniej chwili
Niech nie modli za mnie i nazbyt nie martwi
Mam po dziurki w… jednokolorowych partii
Czerwonych i czarnych… dusz i tusz pasterzy
Truchła w kościołowych kruchtach
In nomine patre et fili…
A mi pozostawi… spiritus i sancti
I'm man


e K$ komunikowany .….….….….….Krzysz†of றaria hr. $zarszewski



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

W słusznej sprawie

Ja myślę, że trzeba tych wszystkich spasionych
i grubych biskupów i innych kapłanów pozamykać
o kromce chleba i łyku wody na 40 lat więzienia,
bo tyle lat potrafili się układać z opozycją w czasie PeErElu.
Kościół najprawdopodobniej dzisiaj nie kojarzy, że opozycja
z tamtych czasów rządzi dzisiaj i to im należy się
bezwzględne posłuszeństwo i służba.
Kościół nie wie, że to grzech być krytycznym wobec
jedynie słusznej władzy. Te księżulki co 1000 lat
nic więcej nie robili, tylko
gwałcili chłopaków i małe dziewczynki muszą zniknąć.
A tak w ogóle to dwa tysiące lat mieli
w swoich klasztorach i plebaniach zarezerwowane
uprawianie homoseksualizmu tylko dla siebie inni zarazili
się od nich tym wspaniałym przeżyciem w drugiej połowie
XX wieku. Za to blokowanie tej rozkoszy powinni być ukarani.
Przez ten kościół nasz kraj jest opóźniony o 30 lat w
stosunku do zachodu. Trzeba ich ukarać. My ludzie wolni,
przez to, że nie udało się zamordować J.P.II.
przez 30 lat musimy nadrabiać do NOWOCZESNEJ EU.
Zamykać ich.
Nie wiem czy ja się na tym znam, ale jak się okaże, że się
nie znam się na tym się poprosi
administratora portalu o skreślenie mojego wpisu.
Z szacunkiem dla wszechmocnej władzy.
Przekonany dla słusznej władzy.