dobro 2

author:  Andrzej Solnicki
4.7/5 | 3


Kiedy się cieszę, że wygrałem
bo wszystko dobrze wykonałem
ten drugi
ściska szczękę w uśmiechu
i tylko myśli o swym pechu

gdy szczodrze kogoś obdaruję
"to czyste dobro“ konstatuję,
lecz żona
w złości drzwiami trzaska
i krzyczy: zmądrzej raz, do diaska

Przykładów można by mnożyć wiele
i piękniej słucha sie w kościele
lecz ja wciąż myślę jak tu zrobić
by dobrem innym nie zaszkodzić.

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

@Józefa Latos

przyjmuję z pokorą choć porokry nie jestem.

Moja ocena

żebyś się nie czuł zawiedziony//
My rating:  

dzięki krytykom

Zgadzam się z komentarzami do mojego "Dobro" że to wlasciwie nie wiersz. Stąd ta fraszka na ten sam temat.