pieśń nadzwyczajna
miłość wierzy bezgranicznie
takie jej prawo
naiwność pęka zawsze na szwie
tam krawiec już nie ma pomysłu
dziewcze płacze i krokodyl wzdycha
a ty piszesz
o przebitym sercu i krwawiącej ranie
rozdajesz to serce rwiesz na strzępy
nowy sposób na transplantacje
i co to za wiersz ?
PS.
dziękuje koledze za uwagi przez co poprawiłam
bledy w wierszu
takie jej prawo
naiwność pęka zawsze na szwie
tam krawiec już nie ma pomysłu
dziewcze płacze i krokodyl wzdycha
a ty piszesz
o przebitym sercu i krwawiącej ranie
rozdajesz to serce rwiesz na strzępy
nowy sposób na transplantacje
i co to za wiersz ?
PS.
dziękuje koledze za uwagi przez co poprawiłam
bledy w wierszu
My rating
My rating
@batuda
bardzo dobrze Batudo, wyszło Ci poprawianie wiersza. Od razu zyskał w swoim przekazie. I zdecydowanie lepiej wygląda ze znakami polskimi. Świetnie wyszło bez tych nieszczęsnych schodów. Ogólnie wiersz na piątkę. Brawo09.10.2011, Po prostu ON
pomysle na tym jest oky wydaje mi sie ze o tych schodach wogole niepotrzebnie piszeMoja ocena
Batudo, daję 4 ze względu na Twój brak czasu, czyli rozczytywanie tekstu bez polskich znaków, co osobiście mnie razi.Ogólnie zamysł wiersza dobry. Od "miłość" do "wzdycha" podoba mi się. I potem zaczyna mi zgrzytać. "Nie zbudował nikt..." nie rozumiem zbytnio co miałaś na myśli. Zechciałabyś wytłumaczyć?
My rating