Chłopak na rowerze
Przyjechał książę
na żelaznym rumaku.
Serce jego waliło!
Jak oszalałe.
Włosy miał rozwichrzone,
na czole krople potu.
Przyjechał po to;
Żeby przywitać,
zobaczyć,
przytulić,
wyszeptać do ucha,
że kocha.
Długo nie zabawił...
Bo nie mógł...
Odjechał...
Na ustach
pozostawił pocałunek;
Który smakował wiatrem.
na żelaznym rumaku.
Serce jego waliło!
Jak oszalałe.
Włosy miał rozwichrzone,
na czole krople potu.
Przyjechał po to;
Żeby przywitać,
zobaczyć,
przytulić,
wyszeptać do ucha,
że kocha.
Długo nie zabawił...
Bo nie mógł...
Odjechał...
Na ustach
pozostawił pocałunek;
Który smakował wiatrem.
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating