Zapomnieć nie potrafię...
Mówisz, jakby usta przeszłość zaszyła.
Kochasz, jakby serce strzała przebiła.
Jesteś jakby Ciebie nie było...
Miłość Twoja dawno się wypaliła.
Szklanka wspólnej herbaty właśnie się rozbiła.
Wspólne marzenia ulotniły się z butelki.
A co nam zostało?
Fotografia od słońca wyblakła.
Pocałunki z ust łza wytarła.
Szczęście o nas nie pomyślało,
Błękitne niebo od smutku poszarzało.
Zapomnieć nie potrafię...
Byłeś tak bliski a jednak daleki.
Obecny w przestrzeni niedostępnej dla mnie.
Tak bardzo tęsknie, a Ty, skarbie?
Kochasz, jakby serce strzała przebiła.
Jesteś jakby Ciebie nie było...
Miłość Twoja dawno się wypaliła.
Szklanka wspólnej herbaty właśnie się rozbiła.
Wspólne marzenia ulotniły się z butelki.
A co nam zostało?
Fotografia od słońca wyblakła.
Pocałunki z ust łza wytarła.
Szczęście o nas nie pomyślało,
Błękitne niebo od smutku poszarzało.
Zapomnieć nie potrafię...
Byłeś tak bliski a jednak daleki.
Obecny w przestrzeni niedostępnej dla mnie.
Tak bardzo tęsknie, a Ty, skarbie?
My rating
My rating
My rating