party jak zawsze

author:  Zbigniew Budek
5.0/5 | 5


w niedzielę
mówiłam
- nie zwołuj żadnego party
przypominała
gniewem znużona pani domu

na stół postawimy
tak jak ostatnio te nadreńskie
knedle nadziewane

i ten koktajl
pomieszany bałagan
w lodówce towar
jak przed remanentem

- wiem
tego i tak nie rozpozna
nasz gość policjant
emerytowany

- czas ucieka
pomagaj
bohaterze spod Narwiku
- po czym pani domu wylicza
szparko i dokładnie

ustaw porcelanę jak zawsze
tylko nie tę odświętną
będziecie pili wódę
noże i widelce przetrzeć
och
- mam dosyć
politycznych dysput

jeszcze w fartuszku
- przy stole już goście

bez uprzedzenia
zaczęto gadać
o sukienkach na pupci
pani Maryni

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

Moja ocena

... ta forma jest super !!!
My rating:  

@Chimera

ze smutkiem stwierdzam, że zawęziłaś mi wiersz... :-(

My rating

My rating:  
30.09.2011,  batuda

Moja ocena

wokół tej pupci kręci się cały świat
My rating:  
30.09.2011,  Irena Moll