Do siebie
Czy umiesz zacząć słuchać, żeby zacząć rozumieć,
o nic nie prosić i nic nie obiecywać,
zwątpienie podjąć jak ufność korony.
Czy umiesz przebaczyć ból co pojawia się bez odpowiedzi,
granatowy agat co drąży powietrze…
Czy umiesz z klerykiem rozmawiać
o wierszu którego nie ma i nigdy nie będzie,
o tym co było a nie jest,
o tym co będzie a tak ciężko to przyjąć…
Czy umiesz zaufać sobie i tym których kochasz,
obdarować wolnością wszystko co zamknięte.
Bez odpowiedzi,
a jednak coś świta - coś się rodzi.
o nic nie prosić i nic nie obiecywać,
zwątpienie podjąć jak ufność korony.
Czy umiesz przebaczyć ból co pojawia się bez odpowiedzi,
granatowy agat co drąży powietrze…
Czy umiesz z klerykiem rozmawiać
o wierszu którego nie ma i nigdy nie będzie,
o tym co było a nie jest,
o tym co będzie a tak ciężko to przyjąć…
Czy umiesz zaufać sobie i tym których kochasz,
obdarować wolnością wszystko co zamknięte.
Bez odpowiedzi,
a jednak coś świta - coś się rodzi.
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating