Nie wiele mam
co ja Ci mogę dać? niemal nic pocałunek niestały..
chwilę rozkoszy ulotnej
szczęścia dzień lub dwa marne
to tylko ja Arek prochem zaznaczony
męzczyzna Cie kochający..
chciałbym dać Ci więcej niz sam sobie wyśniłem
lecz zbyt mała moja moc.. ja tylko w prochu okąpany
zbyt mało w Twoim słowniku oczytany mimo tego rozumiem Cie
i kocham wciąz..
marne te słowa czy to wiersz
zbyt słabym by miłość wznieść na wzgórza, zbyt przyziemny by wstrzymać czas
zbyt głupi by uwodzić Cie kochana..j
am głupi jest tylko tyle wiem bez Ciebie tylko tyle wiem..
zem głupi jest zbyt nieszczęśliwy..
dałbym Ci gwiazdy uchylił nieba ośniezył piekło
bo przy Tobie
NICZYM BOSKA SIŁA!!z Tobą do nicości chce zatrzymać się..
BYĆ WAZNIEJSZY OD BOGA DLA CIEBIE CHCE!!
chwilę rozkoszy ulotnej
szczęścia dzień lub dwa marne
to tylko ja Arek prochem zaznaczony
męzczyzna Cie kochający..
chciałbym dać Ci więcej niz sam sobie wyśniłem
lecz zbyt mała moja moc.. ja tylko w prochu okąpany
zbyt mało w Twoim słowniku oczytany mimo tego rozumiem Cie
i kocham wciąz..
marne te słowa czy to wiersz
zbyt słabym by miłość wznieść na wzgórza, zbyt przyziemny by wstrzymać czas
zbyt głupi by uwodzić Cie kochana..j
am głupi jest tylko tyle wiem bez Ciebie tylko tyle wiem..
zem głupi jest zbyt nieszczęśliwy..
dałbym Ci gwiazdy uchylił nieba ośniezył piekło
bo przy Tobie
NICZYM BOSKA SIŁA!!z Tobą do nicości chce zatrzymać się..
BYĆ WAZNIEJSZY OD BOGA DLA CIEBIE CHCE!!
My rating
My rating