List o czwartej nad ranem
czwarty list
o czwartej nad ranem
drewniany stół
i lampa
obciąłeś mi skrzydła
mój przyjacielu
włosy
obcięłam sama
jesteś z nią szczęśliwy?
jak dziecko się chowa?
Twoje zdjęcie
schowałam
bo tak się kurzy
u mnie w porządku
zeszłam na ziemię
choć
fotel tam dalej wisi
trzy listy
spaliłam
zapałki
wciąż leżą
jutro
położę kolejną
o czwartej nad ranem
drewniany stół
i lampa
obciąłeś mi skrzydła
mój przyjacielu
włosy
obcięłam sama
jesteś z nią szczęśliwy?
jak dziecko się chowa?
Twoje zdjęcie
schowałam
bo tak się kurzy
u mnie w porządku
zeszłam na ziemię
choć
fotel tam dalej wisi
trzy listy
spaliłam
zapałki
wciąż leżą
jutro
położę kolejną
My rating
My rating
Moja ocena
a ja bardzo lubię brzask - tą międzyprzestrzeń (półsen)My rating
My rating
Moja ocena
…o czwartej nad ranem kręcimy na zmęczeniu i jesteśmy najbardziej autentyczni tzn. sobą , nie gramy ról i nie udajemy: uczuć i emocji. Dobry tytuł do dobrego wiersza;)Moja ocena
trzy zapałki kolejno... pierwsza by oświetlić twoją twarz... TSA@Waldemar Kostrzębski
Jestem wdzięczna za miłe słowa. Pozdrawiam.My rating
Moja ocena
O czwartej nad ranem jest okropnie nieprzyjemnie. Wspaniale i delikatnie naszkicowałaś klimat smutku na chwilę przed wschodem słońca.