Urszulka

author:  Urszula Bremer
5.0/5 | 5


To ja... Mała Urszulka
Jak tamta - z Czarnolasu
I także Kochanowska
Lecz dziś już nieco inaczej.

Z rozwianą czupryną na wietrze
A w głowie tysiącem marzeń
Z sercem pełnym miłości
oczekiwań, natchnień i wrażeń

To ja - mała Urszulka
W biedronce zakochana
Żabki pływać uczyłam
i kochałam bociana

Niegdyś chabry i maki z pól
swym rodzicom zbierałam
Dziś ze smutkiem w sercu
na Ich grobach składałam

Bo życie jest krajobrazem
Tak szybko się wszystko zmienia
Z tymi co byłam wczoraj...
Dziś pozostały wspomnienia

I ból i tęsknotę i smutek
mam wypisany na twarzy
Co życie mi jeszcze przyniesie
Co mi się jeszcze przydarzy

To ja - mała Urszulka
Jak tamta z Czarnolasu
Kiedyś... Kochanowska
A dziś... to już nieważne...

Autor: czarnulka1953



 
COMMENTS


@Tamara Jolanta Rzuchowska

dziekuje

My rating

My rating:  

@Yvette Poplawska Matuszak

dziekuje

My rating

My rating:  

@Yvette Poplawska Matuszak

dziekuje

My rating

My rating:  

@Leokadia Leporowska

bardzo dziekuje za pozytywna ocene

@wiatr-w-oczy

dziekuje bardzo za komentarz i pozytywna ocene- co do odpowiedzi czy wiersz jest prawdziwy...jak najbardziej prawdziwy...w dodatku ten smutek ma wiekszy wymiar tragizmu - ale to juz inna historia.
Pozdrawiam serdecznie

Moja ocena

przejmujący wiersz.
Wiersz dziecka, ale nie dziecinny.
Mam nadzieję, że nieprawdziwy.
My rating:  

My rating

My rating: