Wspominki.

author:  Marysia Pawlak
5.0/5 | 5


Dawno nie było
Takiego września
Gdzie mi pryskały
Bańki jak oszalałe.

Już nie pamiętam
Kiedy miałam tak
Szczerze dosyć
Pani w lustrze.

Dyfuzja myśli
Podejrzeń
Domniemań
I nieporozumień.

W dyfrakcji powzięłam
Zbyt małą szczelinę
I światło nie wpadło
By mnie odwiedzić.

A kawą spłukałam
Ostatnie ślady
Cierpliwości
Do siebie samej.



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

Moja ocena

już drugi raz o tym (chyba - tak mi się wydaję) piszesz!?
Czego Ty chcesz od tej pani w lustrze?
My rating:  

My rating

My rating:  
14.09.2011,  renee