Noc świerszcza ( Moja mała Polska)
jeszcze daleko mały do rana
pewnie zbudziło cię ich tupanie
jasno bo chłopi znów palą siano
i burza ciągnie ponad górami
za chwilę niebo zetrze się z ziemią
kto będzie górą kto pierwszy spocznie
zrobi się jasno a po tym ciemno
i chłopskie siano na polach zmoknie
mnie też jest szkoda małych koników
one nie lubią jak ktoś się bije
w wyschniętych trawach mają sienniki
i w stogach zboża przed tym się kryją
zaśnij na nowo nie patrz na zorzę
tym razem jeszcze nie będzie deszczu
nie grzmi to chłopi gdzieś młócą zboże
zamiast o koniach śnij dziś o świerszczu
pewnie zbudziło cię ich tupanie
jasno bo chłopi znów palą siano
i burza ciągnie ponad górami
za chwilę niebo zetrze się z ziemią
kto będzie górą kto pierwszy spocznie
zrobi się jasno a po tym ciemno
i chłopskie siano na polach zmoknie
mnie też jest szkoda małych koników
one nie lubią jak ktoś się bije
w wyschniętych trawach mają sienniki
i w stogach zboża przed tym się kryją
zaśnij na nowo nie patrz na zorzę
tym razem jeszcze nie będzie deszczu
nie grzmi to chłopi gdzieś młócą zboże
zamiast o koniach śnij dziś o świerszczu
My rating
My rating
miło
Podziękowania i pozdrowienia dla Wszystkich zostawiam,Moja ocena
eh Góralu, spałeś dziś znów pod gwiazdami?Czy Tobie nawet w izbie te świerszcze grają:?
My rating
My rating
Moja ocena
Jestem pod wrażeniem z jaką lekkością i swadą napisałeś ten wiersz. Warsztatowo pierwsza klas. Wyrównane wersy, nie narzucające się rymy, super akcenty. Mało kto tak dzisiaj pisze.Moja ocena
zapachniało,zaśpiewało,że hej!pozdrawiam
My rating
My rating