Modlitwa bezdomnego (Moja Mała Polska)
Proszę cię Panie Boże
O dach nad głową
O wędzoną makrelę
I herbatę z cytryną.
O proszek od bólu zębów
I ciepły szalik
Jaki miała babcia.
Jeszcze z serca proszę
O pisankę i aniołka
Z czubka choinki -
Był za wysoko.
Teraz sobie przypomniałem
Że dziadek na pożegnanie
Pogłaskał mnie po twarzy.
O dach nad głową
O wędzoną makrelę
I herbatę z cytryną.
O proszek od bólu zębów
I ciepły szalik
Jaki miała babcia.
Jeszcze z serca proszę
O pisankę i aniołka
Z czubka choinki -
Był za wysoko.
Teraz sobie przypomniałem
Że dziadek na pożegnanie
Pogłaskał mnie po twarzy.
My rating
My rating
Moja ocena
Niby zwykłe, proste słowa ale na mnie zrobiły duże wrażenie. Jak niewiele potrzeba człowiekowi do szczęścia. Bogaty nie ten, kto wiele posiada lecz ten, kto niewiele potrzebuje.My rating