Mewa z Ustronia(Fotobaje-Fama 2011)

author:  urszulah
5.0/5 | 2


Mewa Strojnisia,
plażowa pięknisia,
uwielbiała stroje,
miłosne podboje;
miały o nią bitwy,
boćki i rybitwy.
Aż razu pewnego
z klifu wysokiego
spada żółw w Ustronie,
łapie ją na stronie,
cicho sekret zdradza
życiu mewy biada!
wredna bocianica
chce jej otłuc lica,
zazdrosna o swego
męża bezzębnego.
Strwożyła się mewa,
ratować sie trzeba;
jedna na to rada,
poszła więc do kraba;
nie minęła chwila,
żale wyjawiła:
to całe strojenie
przestaje być w cenie,
więc daje stąd nogę,
bo ja już nie mogę
udawać strojnisi,
to się we mnie kisi
i jak w morzu głębi,
tak we mnie się kłębi
wielki pęd do sztuki;
krabie,daj nauki!

To co z wierzchu pływa,
czasem się okaże,
tak to w życiu bywa
nadmorskim mirażem.



 
COMMENTS


@Michał Zabłocki

postaram sie o co nowego :)
18.08.2011,  urszulah

Brawo!

Jeden problem - wersy miały być 5-6 naprzemiennie, a są wszystkie 6-sylabowe :-)
Poza tym uprasza się o unikanie rymów gramatycznych!
Pozdrawia
Kierownik warsztatu ;-)

Moja ocena

:)
My rating:  

Moja ocena

...za odwage,samozaparcie , dlugodystansowy rym oraz humor :)
przy czytaniu nasunely mi sie takie pomysly:

...spada żółw na Sopot ,
i naswietla klopot
szykuje sie zwada
życiu mewy biada...
...
Co pływa na powierzchu ,
z czasem się okaże,
jak to w życiu bywa:
nadmorskim mirażem.

Pozdrawiam:))



My rating: