A może, by tak ...

5.0/5 | 4


A może, by tak wśród zboża kłosów,
Zahaczyć o nitkę kobiecych włosów,
Zaciągnąć się czystą wonią dziewiczą,
Zmieszaną z żytem, makiem, pszenicą,
Dosięgnąć nuty małego skowronka-
Bo przecież ta nuta każdego przyciąga,

Marzę chwilami o rezydencji,
Gdzie oddałbym się marnej, nudnej egzystencji,
Lecz ocknę się, jak zwykle przy kuflu piwa,
By widzieć jak moje życie z kropli na kroplę ubywa,



 
COMMENTS


@Anna-L-Zieba

dziękuję za ocenę, za czytanie.

ale raczej nie zmieniam tego co już nabazgrałem.
to by było wbrew swoim własnym niepokornym myślom.

Moja ocena

tekst czyta sie gładko tylko mam wrażenie , że w ostatniej zwrotce walczyłeś z myślami i rytmem.
…i tu moja propozycja na bardziej spójne zakończenie:

Marzę chwilami o rezydencji,
Gdzie oddałbym się , nudnej egzystencji
ale sie ocknę przy kuflu piwa
i kropla po kropli życie będzie mi ubywać

pozdrawiam:)

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
10.08.2011,  renee