C.V.

author:  Tomasz Nowacki
5.0/5 | 3


Powiadasz, Próżności czcigodna,
Bym uzewnętrznił się do dna,
I jeszcze na głowie mam stanąć
I zwierzać się mową wiązaną!

Oj ciężkie przede mną zadanie;
(daj na mszę, a cud się stanie,
Pamiętaj – daj z góry –
przed Podniesieniem w niedzielę,
Bóg – mówią – dobry,
lecz nie jest frajerem).

Nie belfrem mi ostać los pisał
Ni rysownikiem – na Rysach,
Z dzieł swoich trzepiącym kasę…
Nie jestem ciesielstwa też asem,
Choć bliski to dla mnie jest teren...
Niestety, jam dusz menadżerem.

Cóż znaczy ten zwrot tajemniczy?
Cyrk ludzki przyszło mi ćwiczyć,
Na życia arenie ich błędy wytykać…
Niewdzięczna jest to muzyka
(Dlatego pomimo swych zalet,
ze stresów za dużo dziś palę).
Chcąc ludzkie plemię uleczyć,
Nasłuchać się muszę złych rzeczy.
Lecz, cóż - wżdy za to mi płacą,
(być może nie wiedząc co tracą,
wszak mędrcy mawiają uczeni,
iż wesz w człeka poezja przemieni).

Ale o tym sza i szy…,
jak komuś powiesz, będę zły.



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

Moja ocena

Jak to trudno byc poetą ,ale czy niepotrzebnie?!
Poezje kochac potrafi każdy, ja chce ją jeszcze lubić !

My rating:  
11.05.2010,  frymusna