nadmorskie wspomnienia
na niedoczekanie
na ulgę
na szum morza
na statki
w jego nieszeregu
pod niepełnym niebem
na półpustym piasku
wokół półcichszych rozmów
nie nagich tak do końca ciał
natchnęło mnie
na filozoficzne
nic nie robienie
na ulgę
na szum morza
na statki
w jego nieszeregu
pod niepełnym niebem
na półpustym piasku
wokół półcichszych rozmów
nie nagich tak do końca ciał
natchnęło mnie
na filozoficzne
nic nie robienie
My rating
Moja ocena
eh.. mnie tak "natycha" codziennie:))