co mnie zżera

author:  Zbigniew Budek
5.0/5 | 4


jeżeli tworzy się wariacje ze źródła pod nazwą głupoty
niekoniecznie trzeba mieć rację - uznaj że to własny prymitywizm

nawet gdy nigdy podmiotem lirycznym nie będę ja ani ty
po co ci deklaracje o skupianiu się na wielkim i monumentalnym

nie chcę słyszeć że piszę tylko o sobie kto tak twierdzi jest w błędzie
ja po prostu siadam w jedno miejsce wymieniam poglądy w czasie
i za karę w samym sobie od Boga szukam rozumu

- zawsze z jednym co najmniej problemem
łapię się na tym że to wszystko jest mechaniczne
nie wiem kiedy zakończę te poszukiwania
w jaki sposób zamienić problem na szansę



 
COMMENTS


@Zb Budek

bardzo dobrze, że tak napisałeś, to jest dobra optymistyczna optyka, która ułatwi życie
15.07.2011,  airam

@airam

Powiedzenie o zamienianiu problemu na szansę tkwi we mnie od niepamiętnych lat. W tym wierszowanym echu wykorzystałem to. :-)

@miromaj

Oczekiwanie na szczęście jest tak jakby aktualne?
Hm, łapie się coś takiego jak polot, ale nie wiem jak to wytłumaczyć ;-)

Dziękuję za odczyt.

Moja ocena

potrafisz rozpędzić myśli, jednak chyba nie mechanicznie,
bo impuls być musiał:)
problem szuka możliwości i wyjścia,
liczenie na łud szczęścia, wydłuża jedynie oczekiwanie
;)
My rating:  

Moja ocena

zamienić problem w szansę - bardzo celne
My rating:  
15.07.2011,  airam

My rating

My rating: