Dziki zachód
Coś starego mam w sobie
Biało czarny kolor
Głosy zachrypłych kobiet
mgłę cygar
Szelest tasowanych kart...
To Rozlany śmiechu czar
Tańczę z bezzębnym barmanem
Kowboj się szarpie z szamanem
O złote zęby dwa
muzyka gra
Rozlany śmiechu czar
Lubieżna burdel mama
Czuwa nad wszystkimi do rana
Byś co do centa
Spłacił jej nowy strój
Wszak to paryski krój
a
Koronkowe kobiety
Ćwierkają wesoło
Jak to pastor zgubił święcenie...
Teraz gdy spowiada też musi klęczeć
bo aż rozpadło się jego drewniane siedzenie
Rozlany śmiechu czar
Woń alkoholu
I znów pieje kogut by położyć się spać
Biało czarny kolor
Głosy zachrypłych kobiet
mgłę cygar
Szelest tasowanych kart...
To Rozlany śmiechu czar
Tańczę z bezzębnym barmanem
Kowboj się szarpie z szamanem
O złote zęby dwa
muzyka gra
Rozlany śmiechu czar
Lubieżna burdel mama
Czuwa nad wszystkimi do rana
Byś co do centa
Spłacił jej nowy strój
Wszak to paryski krój
a
Koronkowe kobiety
Ćwierkają wesoło
Jak to pastor zgubił święcenie...
Teraz gdy spowiada też musi klęczeć
bo aż rozpadło się jego drewniane siedzenie
Rozlany śmiechu czar
Woń alkoholu
I znów pieje kogut by położyć się spać
hm
dałyście mi do myśleniaocena
jestem tego samego zdania co Ewa Katarzynaja bym
wywaliłabym watę z tego wiersza i rymyjest parę miejsc w tekście, które świadczą o tym, że czujesz słowo
My rating
My rating
My rating