Ambasada dobrodziejstwa

author:  Kasia Dominik
5.0/5 | 4


Choć czasem w sercu smutek się panoszy,
a na policzkach łza pochmurność sieje,
to jednak we mnie, niczym w kropli rosy,
szczęście panuje i zadowolenie.

Pogodny nastrój jest lekarstwem duszy,
która nierzadko bywa poraniona.
Uśmiech na twarzy zatroskanie kruszy
i koi tęskność w matczynych ramionach.

Bo to są chwile usłane radością,
nadzieją w dobro drzemiące w człowieku.
Zaś piękne myśli, które usta wieszczą –
poezją życia na nieba wybiegu.

Zatem nich błogość w ludzkich oczach gości,
by dodać ciału letniej witalności.

Kasia Dominik



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
24.03.2024,  Anna Szemiel

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
23.03.2024,  ania