pod wpływem narkotyzującej złości

author:  djjw
4.7/5 | 3


Do R.F.W.

XI 2008
'Nieświadomy'
Taka ciepła, taka krystalicznie czysta i słona…
Tak, to to o czym myślisz.
Skąd się wzięła na moim policzku?
Przecież dobrze to wiesz,
bo to ty jesteś jej przyczyną!
Jeszcze masz czelność pytać czemu?!
To pomyśl, użyj do czegoś tej mózgownicy.
Dalej nie wiesz?
Jesteś taki płytki, zawsze byłeś.
Przypomnij sobie co zrobiłeś to może zrozumiesz,
jeśli nie, to może czyjaś śmierć otworzy ci umysł i oczy,
może wtedy trzeźwo spojrzysz na świat,
na swoją przeszłość.
Może wtedy dopiero dostrzeżesz:
ból, cierpienie i rozpaczliwy krzyk swojego dziecka…
Oby ci tylko nie stanęło serce,
byś poniósł konsekwencje
i na własnej skórze przekonał się,
co to znaczy cierpieć.


22.04.2010r.
***
Słowa – źródło radości, szczęścia, smutku, złości i obłudy.
Słowa raniące, krzywdzące, wszystko niszczące.
Słowa spowodowane czynami.
I po cóż to wszystko?
gdy pamiętam tylko to co złe,
gdy nie potrafię wybaczyć,
gdy nie potrafię zaakceptować…
Nic tylko ta złość, żal, gniew i jad!
Syczę, gardzę, szydzę, coraz bardziej nienawidzę!
Wybucham co chwilę na nowo,
to niekończąca się erupcja,
wciąż wszystko powraca i z jeszcze większą mocą…
Chcę uciec, wyciszyć się, odpocząć, odetchnąć,
lecz nie znajduję ukojenia.
Boże, dodaj mi sił, których już nie mam…

***
Od narodzin największy skarb,
oczko w głowie i córeczka tatusia…
Tatę chciałam mieć za męża.
Albo kogoś takiego jak on.
Już dorosłam, już studiuję, już wszystko rozumiem i czuję.
Ale nie czuję jednego – że mam ojca.
Straciłam go 2 lata temu.
(A może to on stracił mnie.)
Czy żałuję? Czy mi go brakuje?
Nie i jest to świadoma odpowiedź.
Często go nie było.
Mało ingerował w moje życie.
Czasem coś wytłumaczył, czasem w czymś pomógł, ale…
To jakim jestem człowiekiem,
zawdzięczam nie jemu lecz Mamie.
Chociaż nie.
Dzięki niemu jestem twardsza, bardziej zaciekła, taka harda.
Teraz potrafię się zmienić w maszynę,
zdolną do ranienia bez skrupułów, bez wyrzutów sumienia.

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  

Moja ocena

mocno energetyczny tekst
i rewelacyjny pomysł

choć nieco uporządkowania by się przydało...
My rating:  

Moja ocena

chaotyczne
ale
układa się w tryptyk
wygląda na pisane żywiołowo
i
trudno ocenić czy to zaleta
czy wada

My rating:  
10.06.2011,  LilaNocna