Gwiazd tysiące za marzenie
Na parapecie wspomnień z lat młodości
rozpamiętuję chwile pełne marzeń,
kiedy pod sercem hart odwagi gościł,
a w duszy ufność, że Bóg drogę wskaże.
Jakże ja byłam głupia i naiwna,
skoro tak szybko zeszłam na manowce.
Teraz już tylko została gonitwa
za czasem przeszłym, patrząc w gwiazd tysiące.
Kiedy powracam do tamtych fantazji,
snuję nadzieję, że się kiedyś spełnią.
Samotność w tłumie, która łzą szeleści,
wkładam do wiersza z modlitwą wieczorną.
Kasia Dominik
rozpamiętuję chwile pełne marzeń,
kiedy pod sercem hart odwagi gościł,
a w duszy ufność, że Bóg drogę wskaże.
Jakże ja byłam głupia i naiwna,
skoro tak szybko zeszłam na manowce.
Teraz już tylko została gonitwa
za czasem przeszłym, patrząc w gwiazd tysiące.
Kiedy powracam do tamtych fantazji,
snuję nadzieję, że się kiedyś spełnią.
Samotność w tłumie, która łzą szeleści,
wkładam do wiersza z modlitwą wieczorną.
Kasia Dominik
My rating
My rating
Moja ocena
Świetny!My rating
My rating