(IPOGS, Freestyle) Czy ty się chichrasz?
Stoisz o tam...
daleko...
z nimi...
Z rzekomymi ziomami.
Zerkasz w moim kierunku?
Pfff... też mi zaszczyt!
O tam, w tamtym kącie.
Tak, tam stoją panny chichoczące.
Te lalunie to twoja liga.
Znowu zerkasz.
Patrzysz dziwnie, oni też...
Coś mówiłeś?
Ten uśmieszek...
Tym parskaniem i ziomalami kwiatów nie zyskasz
daleko...
z nimi...
Z rzekomymi ziomami.
Zerkasz w moim kierunku?
Pfff... też mi zaszczyt!
O tam, w tamtym kącie.
Tak, tam stoją panny chichoczące.
Te lalunie to twoja liga.
Znowu zerkasz.
Patrzysz dziwnie, oni też...
Coś mówiłeś?
Ten uśmieszek...
Tym parskaniem i ziomalami kwiatów nie zyskasz
Moja ocena
Ja się chichram czasami ;P Cóż poradzić... ;DMoja ocena
bardzo fajny pomysłciekawe wykonania
świetna trzecia strofa
po niej wiersz dołuje