Bezdomni

author:  Isabella Degen
5.0/5 | 14


w podmuchach wiatru
w wilgoci deszczu
w szmaty owinięci
w kartonach siedzą
dachem ich gwiezdne niebo
menażeria ludzkich wcieleń
buntem świata grzeje ciała
napełniając torby rebelią
trosk smutku
beznadziejności
...
czekając na wywóz
do lepszego świata



 
COMMENTS


Moja ocena

smutne
My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

Moja ocena

mieszkańcy portowych terminali.
My rating:  

Moja ocena

No, no...
"menażeria ludzkich wcieleń"
głębokie
włącznie z puentą
:)
My rating:  

My rating

My rating:  

Moja ocena

świetne świetne
ostatnie wersy
My rating:  
07.06.2011,  LilaNocna

My rating

My rating:  

Moja ocena

Trafny i niesamowity
opis bezdomności.
My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
07.06.2011,  Enlisa

My rating

My rating:  
07.06.2011,  renee