Dzieląc się skibą chleb mnożymy
Kiedy w źrenicy pali się ogarek,
a bieda w duszy sieje ziarno głodu,
echo ubóstwa nigdy ponad miarę
nie pragnie złota, jeno skiby z wierzchu.
Szkoda, że ludzie, choć tak wiele mają,
nie chcą częstować okruchem ze stołu.
Świat wówczas byłby arkadią wspaniałą,
w której Bóg dałby każdemu po trochu.
Może już jutro przejrzymy na oczy,
że gdy się dzieli, to się przyjaźń mnoży,
i że bez dobra życie nic nie znaczy.
Wówczas sen błogi będzie każdej nocy.
Kasia Dominik
a bieda w duszy sieje ziarno głodu,
echo ubóstwa nigdy ponad miarę
nie pragnie złota, jeno skiby z wierzchu.
Szkoda, że ludzie, choć tak wiele mają,
nie chcą częstować okruchem ze stołu.
Świat wówczas byłby arkadią wspaniałą,
w której Bóg dałby każdemu po trochu.
Może już jutro przejrzymy na oczy,
że gdy się dzieli, to się przyjaźń mnoży,
i że bez dobra życie nic nie znaczy.
Wówczas sen błogi będzie każdej nocy.
Kasia Dominik
My rating
My rating
My rating