Portret
Malujesz mnie
dotknięciami słów.
Układasz światłocienie
w szachownicę pragnień.
Zapełniając blejtram mojego ciała
feerią barw,
nadajesz kształt marzeniom,
tak realnym
w impresjonizmie wzruszeń,
szaleństwie
kubistycznych poranków,
surrealizmie snów,
symbolice nocy.
dotknięciami słów.
Układasz światłocienie
w szachownicę pragnień.
Zapełniając blejtram mojego ciała
feerią barw,
nadajesz kształt marzeniom,
tak realnym
w impresjonizmie wzruszeń,
szaleństwie
kubistycznych poranków,
surrealizmie snów,
symbolice nocy.
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
piękne....Moja ocena
Malowniczo i delikatnie.My rating
Moja ocena
bardzo artystyczny przekaz...Moja ocena
a te dni tak ekspresjonistyczne...My rating
My rating
My rating
My rating