Nie ma
Nie ma słodkich łez
Prostej drogi na zakręcie
W żadnej zimie nie zakwitnie bez
Nim śmierć nastanie przed nią musi być poczęcie
Nie cofnie się nigdy czas
Fala oceanu nieba nie dosięgnie
Bez strachu nie wejdziesz nocą w las
Na głowie całe życie się nie przejdzie
Bez wiatru wiatrak nie ruszy
W zimie czapkę nałożysz
Słomiany kapelusz na lato odłożysz
Niebieski kolor nie będzie czerwonym
Noc dniem nie będzie ani świtem
Świat opuścisz z życiowym kwitem
Oglądaj dokładnie jego zakamarki wszędzie
Jedno jest pewne- za jakiś czas nas nie będzie
© Ann
Prostej drogi na zakręcie
W żadnej zimie nie zakwitnie bez
Nim śmierć nastanie przed nią musi być poczęcie
Nie cofnie się nigdy czas
Fala oceanu nieba nie dosięgnie
Bez strachu nie wejdziesz nocą w las
Na głowie całe życie się nie przejdzie
Bez wiatru wiatrak nie ruszy
W zimie czapkę nałożysz
Słomiany kapelusz na lato odłożysz
Niebieski kolor nie będzie czerwonym
Noc dniem nie będzie ani świtem
Świat opuścisz z życiowym kwitem
Oglądaj dokładnie jego zakamarki wszędzie
Jedno jest pewne- za jakiś czas nas nie będzie
© Ann
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating