Kontinuum

5.0/5 | 10


Jako dziecko obiecał
sobie że będzie inny
nie powieli negatywu
młody bunt nosi
przeciwrodzicielskie okulary

Pracowałam ciężko
w fabryce i markecie
kierowałam ludźmi
w zimie miał ciepło
światło po zmroku

Nie rozumiała mnie
lepiła swoją wizję
łopatą zaszczepiała zasady
spakowałem się do plecaka
i zniknąłem z jej sceny

Jesteś uparty jak matka
usłyszał od żony
stawiasz na swoim
ciągle pracujesz
co po pieniądzach
skoro ciebie nie ma

Dziś zarządza kadrą
dzieciom zapewnia warunki
ciepło i światło
następne jabłka spadną
tuż obok



 
COMMENTS


My rating

My rating:  
28.05.2011,  mroźny

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
26.05.2011,  kate

My rating

My rating:  
26.05.2011,  Maribel

Moja ocena

bardzo dobrze rozpisany na trzy głosy
temat samozaprzeczajacych sobie obietnic
dialog monolog introspekcja narracja w jednym
bardzo filmowa dokumentalna konstrukcja

jabłka bombowe! ;)
My rating:  
26.05.2011,  LilaNocna

My rating

My rating:  
26.05.2011,  renee

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
26.05.2011,  airam

My rating

My rating:  

.

Te jabłka już wyświechtane w poezji, ale ciągle można je podać na świeżo. Dobrze ogarnięty temat, pozdrawiam

My rating

My rating: