Powrót

author:  jakub mistral
5.0/5 | 12


Po powrocie z drugiej strony luster
postanowiłem odpocząć.
Autobus 8.15
okazał się niewygodnym, starym wrakiem
w którym cuchnęło potem.

Wyłączyłem telefon,
by nie zbudził mnie twoim głosem.
Moja Wieża samotności,
papieros za papierosem
przyniosły nieuspokojenie.

Byłem sam.
W samotności krzyczałem
głosami wszystkich swoich introspekcji.

Poderżnąłem gardło
milczeniu.
W ciszy
zapomniałem
o Tobie.



 
COMMENTS


My rating

My rating:  
04.06.2012,  Patti Smith

Moja ocena

"poderżnąłem gardło milczeniu, w ciszy zapomniałem o tobie" piękna gra słówek. :)
My rating:  

Moja ocena

rewelacja...
My rating:  
26.05.2011,  kate

Moja ocena

fenomenalna ostatnia strofa...
My rating:  
26.05.2011,  Maribel

Moja ocena

daj poecie nóż
do ręki...
jeszcze się pokaleczy ;)
My rating:  
26.05.2011,  LilaNocna

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
25.05.2011,  Dodka

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
25.05.2011,  renee

Moja ocena

Super napisane. Puenta rewelacyjna.
My rating: