(IPOGS, Freestyle) psia walka
skrzypienie kręgosłupa
napiętej do szaleństwa struny
wyrywa kawałki ciała
z każdej myśli
świat wykreślony orbitą
maksymalnym zasięgiem nienawiści
kurczy się w petlę
dumy na karku
moje oznaczone cieniem
miejsce krwawego szału
ślinotoku kapitulacji
ogniwa łańcuchowego różańca
napiętej do szaleństwa struny
wyrywa kawałki ciała
z każdej myśli
świat wykreślony orbitą
maksymalnym zasięgiem nienawiści
kurczy się w petlę
dumy na karku
moje oznaczone cieniem
miejsce krwawego szału
ślinotoku kapitulacji
ogniwa łańcuchowego różańca
Moja ocena
juz nigdy wiecej nie pójdę na ciastko do cukierni w krawacie :))))))))))My rating
Ostatnie...
strofa zdeformowana zapewne piętnem umykającego czasu. Łańcuch nie jest jej potrzebny, żeby utrzymała się w wierszu dostatecznie dużo poszlak i wskazówek dają do dyspozycji czytelnika dwie poprzednie.My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
Wiersz jest całkiem ok ; zastanawiam się tylko, czy na pewno potrzebne jest - łańcuchowego - sama słowo różaniec kojarzy się z łańcuchem. PozdrawiamMy rating