Dzieci gorszego Boga
łza spływająca
po policzku
wytycza szlak
cierpieniu
zdeformowanego ciała
upośledzonego umysłu
maleńkie paluszki
zaciśnięte
z delikatnością
skrzydeł motyla
walczą
o każdy oddech
dojrzałe spojrzenie
małego dziecka
przeorane bliznami
ludzkiej niechęci
spojrzenie dziecka
"gorszego Boga"
dotyka
mojego serca
czyniąc go
żywą pochodnią
miłości
nastawioną na cud
cud
dnia dzisiejszego
po policzku
wytycza szlak
cierpieniu
zdeformowanego ciała
upośledzonego umysłu
maleńkie paluszki
zaciśnięte
z delikatnością
skrzydeł motyla
walczą
o każdy oddech
dojrzałe spojrzenie
małego dziecka
przeorane bliznami
ludzkiej niechęci
spojrzenie dziecka
"gorszego Boga"
dotyka
mojego serca
czyniąc go
żywą pochodnią
miłości
nastawioną na cud
cud
dnia dzisiejszego
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
@Jani
Pięknie napisane. Wzruszający komentarz. Pozdrawiam serdecznieMoja ocena
Takie prawdziwe,nie mało się o tym pisze a jednak jakby za mało,serce nie tylko o pięknie chce krzyczeć-w tym temacie zniża ton ale tylko dlatego że boli.@Rita
Zbyt krytycznie podchodzisz do swoich komentarzy ;) Jak już kiedyś tutaj pisałam, każda gwiazka daje dużo radości dla autora wiersza ale najwięcej satysfakcji daje każdy komentarz, o napisanie którego się czytający postara :) Tak więc niesamowicie dziękuję za naprawdę wartościowy komentarz. Cieszy mnie że wzbudził w Tobie emocje.Pozdrawiam serdecznie
Moja ocena
Nie bardzo umiem jeszcze pisać konstruktywnych i wartościowych komentarzy, niemniej sposób pisania i pokazania pewnych problemów czy po prostu tematów bardzo do mnie przemawia. Dobrze się czyta i dociera do wrażliwości a to chyba najważniejsze :)@miromaj
czasem coś przeoczymy w takiej obszernej "księdze" jak emulti :)Moja ocena
dlaczego nie czytałem tego wcześniej?My rating
My rating
My rating
Moja ocena
małe cuda gorszego boga...My rating
@wiatr-w-oczy
cudem jest to, co codziennie czynią z moim życiem :)Moja ocena
oni nie chcą cudów. Oni chcą być kochani, normalni, niezauważani wręcz...My rating