tryptyk | version: 10.08.2014 10:05
goni nas ciągle jakieś morze
wspomnienia marzenia niespełnienia
Panie Boże pomóż żeglować dalej
aby szczęśliwie dopłynąć do brzegu
.............................................................
piszę codziennie wiersze
moje listy z podroży
każdego dnia z innego portu
spotykam rożne gwiazdy
przepływam oceany
wspinam się na szczyty
ech
co ja tam wiem o pisaniu listów
.........................................................
na targu do sprzedania
była jakaś chwila za krótka na szczęście
za mało czerwona na kokardę przy sukience
w niej mogłabym kochać na zawsze
wspomnienia marzenia niespełnienia
Panie Boże pomóż żeglować dalej
aby szczęśliwie dopłynąć do brzegu
.............................................................
piszę codziennie wiersze
moje listy z podroży
każdego dnia z innego portu
spotykam rożne gwiazdy
przepływam oceany
wspinam się na szczyty
ech
co ja tam wiem o pisaniu listów
.........................................................
na targu do sprzedania
była jakaś chwila za krótka na szczęście
za mało czerwona na kokardę przy sukience
w niej mogłabym kochać na zawsze
Poem versions
My rating
My rating
My rating