mgnienie - złowić słońce | version: 12.07.2014 19:38
czasem ukośnie zaczerniam kartkę
wersem o niebanalnym niebie
i dziewczynce karmiącej gołębie
w domku na drzewie
zielone sny pochowały się
po zapajęczonych kątach
na zmurszałych deskach
nie wychodzą tamte piruety
teraz wystukuję rytm
spadających kropel
w ostatniej szukam
siedmiu barw
na sukience
dziewczynka co karmiła gołębie
trzyma w rączce zielony balonik
ma takie niebieskie oczy
niebanalnie przeskakuje
przez kałuże
w myśli przeskakuję
razem z nią
może uda nam się
złowić słońce
wersem o niebanalnym niebie
i dziewczynce karmiącej gołębie
w domku na drzewie
zielone sny pochowały się
po zapajęczonych kątach
na zmurszałych deskach
nie wychodzą tamte piruety
teraz wystukuję rytm
spadających kropel
w ostatniej szukam
siedmiu barw
na sukience
dziewczynka co karmiła gołębie
trzyma w rączce zielony balonik
ma takie niebieskie oczy
niebanalnie przeskakuje
przez kałuże
w myśli przeskakuję
razem z nią
może uda nam się
złowić słońce
Poem versions
- 12.07.2014 23:53
- 12.07.2014 19:38
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating