Za mało, piękna dewotko | version: 8.07.2014 20:38

author: bezecnik
5.0/5 | 11


"Piękna dewotko miast
w lawendzie i naftalinie
zapatrzona w siebie
ilekroć cię spotykam
zadurzam się beznadziejnie"


Spotykam cię już tylko w snach
w niewidocznych dla myśli włośnicach
odwróconej strony świadomości
widzę jakby z lotu ptaka w gałganach smogu
lecz nigdy się nie mylę to ty

Właściwie więcej szans miałem u twojej siostry
wabiła od wschodu zapachem konwertorów
różowym makijażem wieczornych spustów
ale jak tu pieścić stopy uczernione szlamem
z bliznami po kroplach żużlu

Dyszkantem chciałem dołączyć do chóru
świętej miłości kochanej ojczyzny
w korowodzie chochoła zgubiłem buty

może zdołam chociaż spłynąć
z tłumem walącym do kościoła w oparach
źle przetrawionej wódki z odorem cudzołóstwa

Jedyne co naprawdę nas łączyło
to dama z łasiczką
(po kwadransie szukania rzuciłem się na środek sali,
przerażenie w oczach personelu)
- nie należała do żadnego z nas

Poem versions

 
COMMENTS


My rating

My rating:  
04.04.2015,  TiAmo

My rating

My rating:  
09.07.2014,  mroźny

My rating

My rating:  
09.07.2014,  Malwina

My rating

My rating:  
09.07.2014,  A.L.

My rating

My rating:  

@batuda

Dziękuję. O dziewczynach nie da rady w czterech słowach na krzyż.
08.07.2014,  bezecnik

@

troche sie rozgadales....Jedyne co naprawdę nas łączyło
to dama z łasiczką...super
08.07.2014,  batuda

My rating

My rating:  
08.07.2014,  batuda

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
08.07.2014,  renee

My rating

My rating: