Kiedy na mnie patrzysz | version: 9.12.2013 14:05
kiedy szepczesz mi w złocie i w srebrze
to jak rtęć drżę i mienię się blaskiem
wykonując wznoszenia podniebne
zrzucam wstyd
i obawy
i maskę
kiedy patrzysz tak na mnie jak nigdy
nikt nie patrzył aż śpiewam w żołądku
i zagarniam smak gajów oliwnych
i pozbywam się resztek rozsądku
gdy mnie wzrokiem dotykasz to tonę
i się cudnie układa sukienka
stąpam lekko choć schody wciąż strome
patrzysz na mnie
ja staję się piękna
RC 9.12.13
to jak rtęć drżę i mienię się blaskiem
wykonując wznoszenia podniebne
zrzucam wstyd
i obawy
i maskę
kiedy patrzysz tak na mnie jak nigdy
nikt nie patrzył aż śpiewam w żołądku
i zagarniam smak gajów oliwnych
i pozbywam się resztek rozsądku
gdy mnie wzrokiem dotykasz to tonę
i się cudnie układa sukienka
stąpam lekko choć schody wciąż strome
patrzysz na mnie
ja staję się piękna
RC 9.12.13
Poem versions
- 10.12.2013 14:26
- 9.12.2013 14:27
- 9.12.2013 14:05
My rating
My rating
My rating
My rating
@Andrzej
Niech Ci się smutno nie robi. Głowa do góry:) Życzę Ci, abyś miał kogo ubrać w tę sukienkę. I żeby się pięknie układała. Pozdrawiam :)@Marku
No i tak ma właśnie działać. Intrygować. Jeśli mi się to udało, to osiągnęłam co chciałam. Dziękuję i pozdrawiam :)@Tomek
"Pojechałeś" z tym Kaszpirowskim - uśmiałam się po pachy:) Ale jak się nad tym zastanowić, to możesz mieć rację: zauroczenie, zadurzenie, zakochanie to stan porównywalny do transu :) Pozdrawiam :)nie wiem co może się zachciewać
pewnie zbić termometr;) niech się rtęć wyleje, ;) kiedyś przechodziłem koło wystawy i zobaczyłem śliczną sukienkę, zaraz z rana poszedłem ją kupić;)) i chciałbym kogoś w niej jeszcze zobaczyć tak ślicznie się układała na manekinie, jak czytałerm ten wiersz od razu mi się przypomniało że ją mam, choć tylko wariat kupuje sukienki dla swojej dziewczyny jak nawet jej niema ale może to tylko fantazja;) to tak wtrąciłem bo smutno się robi;)) mi przynajmniejMoja ocena
Renato, cudowny wiersz.Jak się go czyta to parę rzeczy... się zachciewa.
My rating
My rating
Moja ocena
No toż Kaszpirowski z niego! Adin, dwa, tri, ty mienia w głaza smatrij:-)A serio - bardzo ładny wierszyk!:)
My rating
My rating
My rating
ja też tak zawsze wrzucam;)
a bywało że coś tam dało by się poprawićAndrzeju,
Dzieki za wnikliwe czytanie i komentarze. Jak widzisz skorzystalam z Twoich uwag. Ten wiersz wrzucilam "na goraco", bez poprawek, a napisalam go godzine temu.Pozdrowionka :)
My rating
tak się cudnie układa sukienka
następne ii może być pozbywając się resztek ...
zawsze to byś się pozbyła "i"My rating
i przed obawy
zdaje mi się być niepotrzebne,I pozbywam się resztek rozsądku;)
całość świetna, bez tam słodzenia jakiegoś, mi się bardzo podobało, tak jak się na ciebie patrz ę to taka chciałbym cie widziecMy rating