Ten pierwszy raz | version: 25.11.2013 18:01

4.9/5 | 9


biegł powoli dzień za dniem
noc za nocą nadchodziła
gdy rodziła sie jak sen
nasza miłoś prawdziwa

ta jedyna i najszczersza
bo to była miłość pierwsza
która końca się nie bała
będąc pewną że kochała

gdy już na świat przyszła
ta niby miłość najprawdziwsza
otworzyła śliczne oczka
spogladając na nas z boczku

ufna taka i bezbronna
niewinna ale frywolna
nasyciła swoje chęci
a potem przestała już nas nęcić

Poem versions

 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
29.11.2013,  mroźny

@

Do Marka;
...a gdzie ocena,jeżeli -temat palce lizać?
Pozdrawiam :-)))
Agata

Moja ocena

:))
My rating:  
26.11.2013,  Asia Kula

@

Dziękuję za poczucie humoru,i życzę Państwu w dalszym ciągu Miłości,która w naszyszych czasach rzadko się zdarza.
Pozdrawiam
Agata

My rating

My rating:  

Ten pierwszy raz


Kochani,zmieniłam trochę zapis,aby był bardziej zrozumiały :-)
Pozdrawiam
Agata

@

Marku, wiem To Twoje rewiry tematowe :)
25.11.2013,  Malwina

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
25.11.2013,  renee

My rating

My rating:  
25.11.2013,  A.L.

Do Malwiny

Malwino...rozbawiłaś mnie.
A Aga wybrała temacik. że tak powiem, palce lizać.
Komentarza na razie nie ma bo trwa wewnętrzna wymiana korespondencji, na temat.

@


A tak mnie jakoś naszło....leżę,to różne głupoty mi do głowy przychodzą...aż się boję jak zupełnie wyzdrowieje,tonawet z wierszy wióry będą leciały :-)));
ale temat fajny-jak myślisz?

@

OK !
aleś temat wyskrobała :)
25.11.2013,  Malwina

@

Malwiku,to zupełnie inny temat.
...piszę o pierwszym razie,który mylimy z miłością....gdzieś mi się tam zaroiły młode lata.
Puenta mówi,że jak już stało się to co stać się chciało,to ta niby pierwsza miłość odeszła,by innym mącić w głowie i mylić kochnie z oddaniem się po raz pierwszy ;-)

Moja ocena

Aguś, nie bardzo rozumiem puentę

odwróciła się
1. by się dzielić w rodzinie
2. czy rozstanie
My rating:  
25.11.2013,  Malwina