* * * | version: 4.10.2013 21:01
jesienią poznałam
i żegnałam jesienią
mimo to
kocham tę porę roku
kolejna bez ciebie,
pamiętam jak dziś
oczekiwanie
na cud zmartwychwstania
ma miłość
nie miała szans z przeznaczeniem
żyję w królestwie Hadesa
każdy sen
przepełniony tobą
czy dlatego
że Charonowi
nie dałam pieniążka
i żegnałam jesienią
mimo to
kocham tę porę roku
kolejna bez ciebie,
pamiętam jak dziś
oczekiwanie
na cud zmartwychwstania
ma miłość
nie miała szans z przeznaczeniem
żyję w królestwie Hadesa
każdy sen
przepełniony tobą
czy dlatego
że Charonowi
nie dałam pieniążka
Poem versions
- 5.10.2013 12:19
- 4.10.2013 21:01
- 4.10.2013 00:44
My rating
@ Arku
dopiero dzisiaj odczytałam, bo nie mam sprzętu w domubaaardzo Ci dziękuję
...
jestem typem wrażliwca..niemal się rozpłakałem Malwina
" kopara mi opadła "
przepiękny..
My rating
My rating
My rating
@
Monolitu piszesz, ja po prostu uważam, że taknaprawdę to kocha się prawdziwie tylko raz,
a potem to substytuty
Dzięki Agatko
Moja ocena
Malwino,tak piszesz jak myśli Twe wędrują; Jesteś wzorem wiecznego Monolitu Miłości....Pozdrawiam
Agata
@
Rozumiem.......
wyjątkowy, trudno mi o gwiazdki, o komentarz równieżwyjątkowy...
@
Asiu, samo życie, dziękuję ...Moja ocena
Zrobiło mi się smutno, piękny...My rating
My rating
@
Bardzo Wam dziękuję :)@
Guru, prawdę mówiąc niespodziewałam się takiegoodbioru , bardzo dziekuję, rocznice najbardziej bolą
Pozdrawiam :)
My rating
Moja ocena
Wiersz jest przepiękny. Miałem napisać że podoba mi się bardzo pierwsza zwrotka. Ale teraz i czwarta i cały.Brawo, brawo.
My rating
My rating
@
:)