W Zagrodzie | version: 22.08.2013 22:40
1. W moich oczach
które niezmiennie
czają się
czerwienią
gdy kupują
niezmiennie
czerwone
czereśnie
na bladym
placu targowym
uśmiechając
się do znajomych
Serc...
ref. Patrzą tylko w
prawdę
i nic nigdy nikomu więcej
nie dadzą
w moim biurku
w prawej
szufladzie
leży moja
szabla
hartownana
ogniem
twoich ust
2. jesteś prywatnym
niebem...
z cichym
uśmiechem lata
ref. Patrzą tylko w
prawdę
i nic nigdy nikomu więcej
nie dadzą
w moim biurku
w prawej
szufladzie
leży moja
szabla
hartownana
ogniem
twoich ust
Patrz tylko
w swoje oczy
patrz tylko
w błękitne
prawdy
Patrz tylko
na głowy
skaleczone
z tyłu
po wszystkim
nic się nie stanie
skoro już
mówiłam
że śmierć
to rumianek
które niezmiennie
czają się
czerwienią
gdy kupują
niezmiennie
czerwone
czereśnie
na bladym
placu targowym
uśmiechając
się do znajomych
Serc...
ref. Patrzą tylko w
prawdę
i nic nigdy nikomu więcej
nie dadzą
w moim biurku
w prawej
szufladzie
leży moja
szabla
hartownana
ogniem
twoich ust
2. jesteś prywatnym
niebem...
z cichym
uśmiechem lata
ref. Patrzą tylko w
prawdę
i nic nigdy nikomu więcej
nie dadzą
w moim biurku
w prawej
szufladzie
leży moja
szabla
hartownana
ogniem
twoich ust
Patrz tylko
w swoje oczy
patrz tylko
w błękitne
prawdy
Patrz tylko
na głowy
skaleczone
z tyłu
po wszystkim
nic się nie stanie
skoro już
mówiłam
że śmierć
to rumianek
Poem versions
- 22.08.2013 22:47
- 22.08.2013 22:40
My rating
My rating