Liszkowa Górka (Moja Mała Ojczyzna) | version: 11.06.2013 23:44
Idąc ulicą Staropodleską
w połowie drogi mijam Liszkową Górkę
dość wysokie wzniesienie
Zawsze tam przystaję
Zachłystuję się
z prawej przepiękne poletka jakby płynęły
w wszystkich odcieniach zieleni
zadbane przez rolników
bażanty - spacerujący bociek
maki - chabry
z daleka po horyzont las !
z lewej też pola
w dali czerwone dachy domów w całym polu widzenia
jakby zawisły na niebie
kominy kopalń - hałdy - krzyż kościoła
zarys gór i lasy
a o zmroku
tysiące światełek z okien
na tle gwieździstego nieba
niczym reklama z Krety
czy wówczas więcej mi trzeba?
Widok zapierający dech
Idąc tą ulicą spory kawał drogi
nie potrafię myśleć o niczym o nikim
nawet o tobie mój mężu drogi
zmysł wzroku przebija inne
zmysł słuchu ma koncert
Ptasie allegro
sonata
etiuda
nokturn
niczym spadkobiercy Chopina
zmysł powonienia przebija -Chanell-
wzdłuż drogi jest rów z jeżynami
na pastwisku witający rżeniem koń
i ogrody buchające kwieciem
rododendrony róże bez jaśmin
Trasę tę podzieliłam na dwa kawałki
bom leciwa a sił ubywa
wysiłkowa
to droga pod górkę nie ukrywam daje w skórkę
lotna
to ta z górki pod las Podleski
ciało samo leci
ten drugi odcinek zaczyna się zapachem lasu
potem jego szumem
sarny -ten sam kołujący jastrząb- zające- dziki -jeże
ślimaki i żaby rozjechane
to z prawej
a z lewej
pola w pagórkach jakby były okryte atłasem
którym potrząsa lekko wiatr
jak scena baletu łabędziego
Las ten zaprasza do wejścia dwoma leśnymi duktami
Musicie tam wejść sami
bo ja to znam
Malwina
w połowie drogi mijam Liszkową Górkę
dość wysokie wzniesienie
Zawsze tam przystaję
Zachłystuję się
z prawej przepiękne poletka jakby płynęły
w wszystkich odcieniach zieleni
zadbane przez rolników
bażanty - spacerujący bociek
maki - chabry
z daleka po horyzont las !
z lewej też pola
w dali czerwone dachy domów w całym polu widzenia
jakby zawisły na niebie
kominy kopalń - hałdy - krzyż kościoła
zarys gór i lasy
a o zmroku
tysiące światełek z okien
na tle gwieździstego nieba
niczym reklama z Krety
czy wówczas więcej mi trzeba?
Widok zapierający dech
Idąc tą ulicą spory kawał drogi
nie potrafię myśleć o niczym o nikim
nawet o tobie mój mężu drogi
zmysł wzroku przebija inne
zmysł słuchu ma koncert
Ptasie allegro
sonata
etiuda
nokturn
niczym spadkobiercy Chopina
zmysł powonienia przebija -Chanell-
wzdłuż drogi jest rów z jeżynami
na pastwisku witający rżeniem koń
i ogrody buchające kwieciem
rododendrony róże bez jaśmin
Trasę tę podzieliłam na dwa kawałki
bom leciwa a sił ubywa
wysiłkowa
to droga pod górkę nie ukrywam daje w skórkę
lotna
to ta z górki pod las Podleski
ciało samo leci
ten drugi odcinek zaczyna się zapachem lasu
potem jego szumem
sarny -ten sam kołujący jastrząb- zające- dziki -jeże
ślimaki i żaby rozjechane
to z prawej
a z lewej
pola w pagórkach jakby były okryte atłasem
którym potrząsa lekko wiatr
jak scena baletu łabędziego
Las ten zaprasza do wejścia dwoma leśnymi duktami
Musicie tam wejść sami
bo ja to znam
Malwina
Poem versions
- 17.07.2013 10:45
- 12.06.2013 00:10
- 11.06.2013 23:44
- 18.08.2011 13:53
My rating
@
:)))powiem Ci szczerze ten wiersz tak mi obrzydł przez Egzaltowanego, że najchętniej bym go usunęła
@
wysoko oceniam - bo cię lubię ;)drobna uwaga na koniec
Skoro limeryki ci się nie podobają, to dlaczego je tak wysoko oceniasz?hehe
coz za niska postac z Ciebie."2 kropeczki" to wynik redakcji limeryka, który jakims cudem wyskoczyl podwojnie :/
Dlatego go przeredagowałem. Komentarz zanim w ogole dowiedziałem się,ze cokolwiek usunalem.
Wlasciwie czemu mialbym się wstydzić czegos takiego?
To totalnie absurdalne!
"Przegladnelam"- zalosne doprawdy! "przejrzałam" raczej, poetko z Bozej laski.
Bez odbioru !
@
Przeglądnęłam nasze wierszyki, animuszu dostałeś jak udało Ci się usunąć całkowicie to -COŚ- napisane 15.07.2013. a dziś 17.07.2013. i wierszyk kompromitujący znika.Zrobiłeś 2 kropeczki jako szczyt Twej twórczej myśli, gratuluję Ci, chyba w imieniu wszystkich,geniusz!!Skasowano również komentarze,a szkoda było nad czym pomyśleć ,więc w tym momencie jesteś grubo nie w porządku, nagle mśćiwcze dowalasz się jako krytyk do staroci , a tak milczałeś, póki nie wygłupiłeś się.
SMUTNE ! -to ja powinnam powiedzieć
i jeszcze jedno twoje limeryki nie podobają mi się
zawsze cuchną nieczystym seksem i są do dupy--ulżyło mi :)
Pozdrawiam bez serdeczności
@
To chyba nieporozumienie, słowa krytyki przyjęłam,jestem amatorem, pisząc nie miły miałam na myśli fakt
czasowy skrytykowania akurat tego wiersza, był pisany
w 2011 r. , przecież przyznałam Ci rację, bo taka uwaga już była, chyba powinnam usunąć ten kawałek-zrobię to.
A skórę mam, masz rację cienką, za cienką, może wcale jej już nie mam.........
@
tak skądinąd, piszemy "niemiły" )) Tak a propos... gdzie tu jest cokolwiek niemiłego? Czy aż tak boisz się krytyki? Krytyka jest poza byciem miłym/niemiłym. Po prostu wygłosiłem rzeczową uwagę. Wybacz. Nie wiedziałem, że masz ąż tak cienką skórkę i dostrzegasz jedynie to, co nie podoba mi się w Twym wierszu. Ech, wolność słowa na emulti... Ten serwer przypomina jakieś kółko wzajemnej adoracji i jeśli ktokolwiek wystawi ze słowem krytyki to trafia na podoba reakcje. Smutne!@
Jak zapewne spostrzegłeś, już Ktoś to zauważył, był toMiromaj, /w 2011r./jego opinię sobię bardzo cenię.
Ja nie zrobiłam korekty, bo wówczas przeczytało to 2 osoby.
Ja cokolwiek robię to się silę.Nie wszystko mi wychodzi .Ty natomiast jesteś nie miły, arogancki.Czyżby to było podziękowanie za pomoc?-ładnie dziękujesz
Moja ocena
Caly ten wyraz - impresjonistyczny nieomal- psuje ta pseudo-pedagigoka w ostatniej strofie- jak gdyby autorka siliła się na skądinąd dość udany opis, żeby uzasadnić tą wymuszoną trywialną puentę.Serdeczności
I.
@do Alicji Lesińskiej
bardzo dziękuję :))a miejsce opisywane jest cudne !!!
My rating
@joanna roś
Dziękuję za komentarz Malwina@miromaj
Dziękuję za ocenę MalwinaMoja ocena
wciągnęła mnie opowieść,czytelnik znalazł się w centrum;
jeszcze lepiej bez pierwszych
dwóch wersów
oraz bez dydaktyki:
'musicie, mówię wam'
ładnie brzmi:)
My rating