Zwierciadło | version: 15.03.2013 23:06
Wolę przeglądać się w kałuży.
Bo jeżeli bladość,
To drżąca,
Pochmurność – odbicie nieba,
A jeśli załamanie,
To tylko światła.
Brud da się łatwo wytłumaczyć,
Mętność usprawiedliwić,
Okresowe zlodowacenia tolerować jako nieuniknione.
Ktoś rzucił kamieniem.
Oczyszczony i niewinny jako pierwszy wyjmuję go z wody,
By cofnąć wsteczne kręgi czasu.
Patrzę jak maleją na jej powierzchni,
Niknąc w początkowym punkcie.
I już pięknie jest…
Bo jeżeli bladość,
To drżąca,
Pochmurność – odbicie nieba,
A jeśli załamanie,
To tylko światła.
Brud da się łatwo wytłumaczyć,
Mętność usprawiedliwić,
Okresowe zlodowacenia tolerować jako nieuniknione.
Ktoś rzucił kamieniem.
Oczyszczony i niewinny jako pierwszy wyjmuję go z wody,
By cofnąć wsteczne kręgi czasu.
Patrzę jak maleją na jej powierzchni,
Niknąc w początkowym punkcie.
I już pięknie jest…
Poem versions
- 16.03.2013 00:00
- 15.03.2013 23:06
- 15.03.2013 21:38
My rating
Dzięki Svenn
czasami halucynacje faktycznie nie są złe...:)Moja ocena
Piękna halucynacja. Pozdrawiam serdecznie SvennMy rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
I już niech zostanie tak pięknie...super
bardzo ładny, podoba mi sięMy rating
My rating
My rating
My rating
My rating
no...nie zaniżaj:)
tu tyle prozy życia ile...nas w wierszach:)@Iwona
emulti to nic w porównaniu z prozą... życia:)My rating
@Mistral
a będzie jeszcze piękniej:)Moja ocena
właśnie o to chodzi....My rating
Moja ocena
masz racje......pięknie jest !ostatnio
rzucanie kaminiami w wodę modne na Emulti:) muszę i ja jakąś "kaczkę" jak za dawnych lat puścić:)My rating