wizja | version: 4.05.2011 01:26
nie namaluję wam słów
ulizanych
język rozpłynął się po kątach
ludzie trzymają się uchwytów
odlanych na wzór
każdej strony gazety
kalendarze dają w kość
a my bracia mleczni
nie mamy nikogo
kto by nas w zębach
zaniósł pod płot
ulizanych
język rozpłynął się po kątach
ludzie trzymają się uchwytów
odlanych na wzór
każdej strony gazety
kalendarze dają w kość
a my bracia mleczni
nie mamy nikogo
kto by nas w zębach
zaniósł pod płot
Poem versions
- 4.05.2011 01:31
- 4.05.2011 01:26
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
ostatnia strofa z genialnym barankiem ;)