zwątpienie | version: 29.09.2012 08:37
więc tak tli się pustka
pod kloszem uśmiechu i modnego płaszcza
ufność zatarta do ostatniej piędzi
tymczasem
udzielam się towarzysko
proszona daję dobre rady
dzielę się doświadczeniem
promienieję dobrobytem
jestem przykładem dla urodzonych po mnie
zawsze elegancka
nie ma w tym nic złego że nie widać bólu
ogłupienia nadzieją
pogoni za twą karykaturą
w roli idealnego kochanka
wolę nieprawdę o tobie
torturę fantazji
rozżarzenie uwielbienie
dla ciebie którego nie ma
jest jeszcze wybaczenie
dla siebie marzącej i ciebie zawodnego
braterstwo w niedoskonałości
pod kloszem uśmiechu i modnego płaszcza
ufność zatarta do ostatniej piędzi
tymczasem
udzielam się towarzysko
proszona daję dobre rady
dzielę się doświadczeniem
promienieję dobrobytem
jestem przykładem dla urodzonych po mnie
zawsze elegancka
nie ma w tym nic złego że nie widać bólu
ogłupienia nadzieją
pogoni za twą karykaturą
w roli idealnego kochanka
wolę nieprawdę o tobie
torturę fantazji
rozżarzenie uwielbienie
dla ciebie którego nie ma
jest jeszcze wybaczenie
dla siebie marzącej i ciebie zawodnego
braterstwo w niedoskonałości
Poem versions
- 16.06.2013 08:13
- 4.12.2012 21:22
- 29.09.2012 08:37
- 26.09.2012 20:03
COMMENTS
ADD COMMENT