zdziwienie jesienia | version: 26.11.2012 00:09
moje zdziwienie
przebiegło klatkami na kliszy
Wivaldi wyskoczył z konopi
i jego cztery pory roku
nie napisałam wszystkich wierszy
słońa coraz mniej
ptaki odlatują gdzie lepiej
zaraz spadnie pierwszy śnieg
gdyby nie te jarzębiny
jesień to życie jak sen
przebiegło klatkami na kliszy
Wivaldi wyskoczył z konopi
i jego cztery pory roku
nie napisałam wszystkich wierszy
słońa coraz mniej
ptaki odlatują gdzie lepiej
zaraz spadnie pierwszy śnieg
gdyby nie te jarzębiny
jesień to życie jak sen
Poem versions
- 28.11.2012 16:03
- 26.11.2012 00:09
Chłopaki
w szkole opowiadali mi o tym serialu, ale mama nie pozwalała mi go oglądać.Do tulipanów
Ci z tymi słońami rodzącymi byki!Takie coś - tylko u Ciebie...
pozdr;)
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
dziwię się po co jesień przychodzii zaczynam tęsknić do wiosny! pozdrawiam