Poisz | version: 20.06.2019 10:54
Okroiłeś mi świat. Inhalujesz.
W każdym hauście nabieranego
powietrza wyraźniejszy błękit.
Stabilny grunt przyjazny szpilkom.
Nie używam już szminki.
Karmisz karminem.
Nawet kwiaty na sukienkach odżyły.
Dostały wody.
Jak ja…
*
W każdym hauście nabieranego
powietrza wyraźniejszy błękit.
Stabilny grunt przyjazny szpilkom.
Nie używam już szminki.
Karmisz karminem.
Nawet kwiaty na sukienkach odżyły.
Dostały wody.
Jak ja…
*
Poem versions
- 20.06.2019 11:16
- 20.06.2019 10:54
My rating
My rating
My rating
@
już podnoszę :))Dzięki
Moja ocena
Śmiało, czwarta do trzeciej.My rating
My rating